Porażka Rekordu Bielsko-Biała.
Rezerwy ŁKS Łódź odniosły imponujące zwycięstwo w 7. kolejce Betclic 2. Ligi, pokonując na wyjeździe beniaminka Rekord Bielsko-Biała 4:2. To drugi triumf łodzian w obecnym sezonie.
Przed meczem trener Konrad Gieraga podkreślał, że zespół uczy się na własnych błędach. Słowa szkoleniowca znalazły odzwierciedlenie w grze drużyny, która zaprezentowała się z bardzo dobrej strony.
Pierwszą bramkę dla gości zdobył Krzysztof Fałowski, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego w 28. minucie. Po przerwie łodzianie poszli za ciosem. Yuya Kamon, który pojawił się na boisku jako zmiennik, szybko podwyższył prowadzenie. Kolejne gole dołożyli Oliwier Sławiński oraz Aleksander Ślęzak, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Gospodarze zdołali odpowiedzieć dwoma trafieniami autorstwa Michała Śliwki i Daniela Świderskiego (z rzutu karnego), ale nie wystarczyło to do odrobienia strat.
Wygrana 4:2 to cenny komplet punktów dla rezerw ŁKS-u. Zespół pokazał charakter i umiejętność wyciągania wniosków z poprzednich spotkań. Na uwagę zasługuje fakt, że niektórzy z wyróżniających się zawodników, jak Fałowski czy Sławiński, mieli okazję trenować w ostatnim czasie z pierwszoligową drużyną.
W następnej kolejce łodzianie zmierzą się u siebie z Resovią. Będzie to okazja do potwierdzenia rosnącej formy i kontynuacji zwycięskiej passy.
7. kolejka Betclic 2. Ligi | Rekord Bielsko-Biała – ŁKS II 2:4 (0:1)