Wróćmy na moment do piątkowego zwycięstwa Górnika. Nie tylko zabrzanie zagrali koncertowo, swoje dołożyli również kibice, których doping został doceniony między innymi przez Lukasa Podolskiego!
Pisaliśmy o tym, że przy okazji meczu z Widzewem można było spodziewać się znakomitej frekwencji. Do kompletu publiczności nieco zabrakło, ale nie zmienia to faktu, że atmosfera na trybunach była znakomita. Swoje zrobili oczywiście kibice gospodarzy, ale pochwały zebrała również grupa wyjazdowa z Łodzi.
Kibice przy Roosevelta dopingiem wspierali swoich ulubieńców, a ci odwdzięczyli się na boisku. Przypomnijmy, że piątkowe zwycięstwo było pierwszym od 18 września. Zabrzanie czekali na triumf od pięciu ligowych meczów.
Atmosferę na trybunach docenił również mistrz świata z 2014 roku, który w swoich mediach społecznościowych podziękował najzagorzalszym sympatykom Górnika, w tym również kibicom zaprzyjaźnionych klubów, którzy w piątek także licznie zgromadzili się na trybunach.
Niedawno pisaliśmy, że kibice Górnika byli czwartą siłą poprzednich rozgrywek. Przypomnijmy, że według opublikowanego jakiś czas temu raportu Deloitte wynika, iż średnia frekwencja na stadionie przy ul. Roosevelta wyniosła w poprzednim sezonie 12043 – więcej kibiców uczęszczało na mecze tylko w Warszawie, Krakowie i Poznaniu.
Średnie zapełnienie stadionu Górnika wyniosło zaś 49%, natomiast średni przychód z dnia meczowego na widza 56 zł. Jest to wynik całkiem niezły, gdyż średnia frekwencja ogółem w całej lidze wyniosła 7614 widzów, a średnie wypełnienie stadionu 41%.
Jest wielce prawdopodobne, że w obecnych rozgrywkach może się to nieco zmienić. Oczywiście in plus. Kibice Górnika Zabrze są bowiem jedną z najlepszych grup kibicowskich w lidze, a udowodnili to chociażby przy okazji piątkowego starcia.