Mateusz Marzec na zasadzie transferu definitywnego przenosi się do GKS-u Katowice. Doświadczony pomocnik związał się z katowiczanami kontraktem ważnym do 30 czerwca 2025 roku.
28-letni pomocnik swoją przygodę z piłką nożną rozpoczynał w klubie Małapanew Ozimek. W 2015 roku trafił do Ruchu Zdzieszowice, a półtora roku później został zawodnikiem Odry Opole, z którą wywalczył awans do I ligi.
W kolejnych latach reprezentował barwy Olimpii Grudziądz, GKS-u Bełchatów i Podbeskidzia Bielsko-Biała, z którym w sezonie 2019/20 awansował do Ekstraklasy, w której rozegrał 16 meczów. Po dwóch latach spędzonych w Podbeskidziu wrócił do Opola. W trakcie obecnego sezonu rozegrał dla Odry 16 meczów i strzelił cztery bramki. Wiosnę w Fortuna 1 Lidze rozpocznie jako piłkarz GKS-u Katowice.
– Poszukiwaliśmy zawodnika, który wzmocni rywalizację w ofensywie naszej drużyny. Mateusz ze swoimi umiejętnościami oraz zdobytym doświadczeniem wpisuje się w oczekiwany przez nas profil zawodnika. W ostatnim sezonie był wyróżniającym się ofensywnym pomocnikiem na pierwszoligowych boiskach. Mam nadzieję, że szybko wkomponuje się w nasz zespół i podniesie jego poziom – mówi Robert Góralczyk, dyrektor sekcji piłki nożnej GKS-u Katowice
– Decyzja o transferze na pewno nie była łatwa z uwagi na to, że opuściłem rodzinne strony. Uważam jednak, że dołączenie do GKS-u Katowice to dobry krok. To klub, który stawia sobie wysokie cele i chce się cały czas rozwijać. Bardzo się cieszę, że trafiłem do GieKSy i nie mogę się doczekać pierwszego treningu – przekonuje Marzec.
– Znam kilku chłopaków, bo w Podbeskidziu grałem z Rafałem Figlem i Marko Roginiciem, a w Bełchatowie z Michałem Kołodziejskim. Resztę chłopaków także kojarzę, bo rywalizowaliśmy ze sobą na ligowych boiskach – dodał nowy nabytek.