Jakub Szmatuła zawiesza buty, a w zasadzie rękawice, na kołku. Zakończył bowiem piłkarską karierę i od dziś stał się pełnoprawnym członkiem sztabu szkoleniowego Piasta Gliwice.
Szmatuła rozpoczynał swoją karierę w Sokole Rakoniewice. Później przyszła kolej na kluby takie jak: MSP Szamotuły, Sparta Oborniki, Czarni Żagań, Aluminium Konin, Wigry Suwałki, Lech Poznań, Zagłębie Lubin, Górnik Polkowice, Warta Poznań oraz Piast Gliwice, gdzie spędził ponad 14 lat, wliczając półroczną przerwę na wypożyczenie.
Przez ten czas w barwach „Niebiesko-Czerwonych” rozegrał łącznie 197 spotkań, w których 66 razy zachowywał czyste konta. Razem z zespołem zdobył złoty, srebrny oraz brązowy medal mistrzostw Polski. W sezonie 2015/16 został wybrany najlepszym bramkarzem Ekstraklasy.
– Co można powiedzieć… Kariera piłkarza nie trwa wiecznie, więc ta chwila musiała kiedyś nadejść. Zdecydowałem się zakończyć moją przygodę z piłką, jako zawodnik i chcę teraz w stu procentach oddać się pracy trenerskiej. Jestem wdzięczny klubowi za zaufanie i szansę, by zacząć ją już teraz. Na oficjalne pożegnanie z murawą przyjdzie jeszcze czas, a teraz przebieram się w czerwony dres i rozpoczynamy przygotowania do rundy wiosennej – powiedział 41-latek na łamach komunikatu.
– To była piękna historia, którą napisaliśmy wspólnie razem z Piastem. W Gliwicach rozegrałem prawie 200 meczów, zdobyłem trzy medale. Do tego udało się zdobyć nagrody indywidualne. Myślę, że jest co wspominać – dodał.
Jak przekonuje świeżo upieczony członek sztabu szkoleniowego, to dobrze, że Plach przedłużył swoją umowę.
– Żartobliwie można powiedzieć, że przetarłem mu ścieżkę, bo gdy zdobywaliśmy srebrny medal, to wybrano mnie najlepszym bramkarzem ligi. On powtórzył ten wyczyn trzy lata później, gdy zdobywaliśmy złoto. Kto wie, może będzie w Piaście tak długo, jak ja i później też zostanie trenerem? – zastanawia się Szmatuła.
Jakub Szmatuła to niejedyna nowa postać w sztabie Piasta. Wczoraj klub poinformował, iż nowym członkiem sztabu został Kacper Marzec, który będzie pełnił rolę asystenta trenera Aleksandara Vukovicia. Przez ostatnie dwa lata pracował on w Motorze Lublin, gdzie również był asystentem Marka Saganowskiego. Wcześniej miał okazję współpracować z Aleksandarem Vukoviciem w Legii Warszawa. W sztabie szkoleniowym „Wojskowych” pełnił rolę analityka.
33-latek zastąpił na stanowisku Zygmunta Bilińskiego, który, jak czytamy w oficjalnym komunikacie, odszedł z klubu.