

GKS Tychy przegrał u siebie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki i znalazł się w strefie spadkowej Betclic 1 Ligi.
Już tylko 2 punkty dzielą GKS Tychy od absolutnego dna. Zespół ze Śląska zajmuje trzecie od końca miejsce w tabeli i jest na prostej drodze do spadku do Betclic 2 Ligi. Zwolnienie Artura Skowronka nie odmieniło oblicza zespołu, który w tym sezonie zawodzi na całej linii. Miejsce doświadczonego szkoleniowca zajął tymczasowo jego dotychczasowy asystent Michael Chojnicki, ale zespół nadal nie może wrócić na zwycięską ścieżkę. Wręcz przeciwnie, póki co zmierza na pełnej szybkości do niższej klasy rozgrywkowej.
Jeśli ktoś miał nadzieję, że mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki będzie przełomowy, już po 20 minut mógł czuć wielki zawód i zrezygnowanie. Tyle wystarczyło bowiem beniaminkowi (!), by zdobyć dwa gole i przejąć kontrolę nad meczem. W 24. minucie gospodarze złapali co prawda kontakt, dzięki trafieniu Damian Rumina, ale na więcej tego dnia nie było ich już stać.
Na dniach znane powinno być nazwisko nowego szkoleniowca. Media od kilku dni informują, że władze klubu finalizują porozumienie z Łukaszem Piszczkiem. Zatrudnienie byłego zawodnika Borussi Dortmund i wielokrotnego reprezentanta Polski może być dla GKS-u szansą na zupełnie nowe rozdanie i uratowanie sezonu.