Statystyki są miażdżące.
Mateusz Bartolewski nie przedłużył umowy z Ruchem Chorzów. Stoper przeniósł się do Śląska Wrocław, wicemistrza Polski. 26-latek ma umiejętności indywidualne, ale statystyki są nieubłagane.
We wszystkich meczach, w których Bartolewski wychodził w pierwszym składzie, chorzowianie przegrywali. Brał udział w porażce 0:5 z Pogonią Szczecin i remisie 4:4 z Cracovią. Gdy Ruch miał serię 20 meczów bez zwycięstwa, Bartolewski opuścił tylko dwa spotkania.
Za to we Wrocławiu są nim zachwyceni.
– Już latem zeszłego roku prowadziliśmy rozmowy, ale potrzebował się odbudować, odzyskać pewność siebie i to się udało w Ruchu, bo zagrał tam bardzo solidny sezon (indywidualnie, bo drużynowo oczywiście wynik był rozczarowaniem). Uniwersalny na lewą stronę, 187 cm, zgodny z naszym profilem, zrównoważony obrońca, solidny we wszystkich aspektach, może grać na lewej obronie, w trójce na półlewej, ale także na wahadle. Zwiększa naszą głębie składu, rywalizacje, wnosi doświadczenie do młodego zespołu – to wszystko będzie potrzebne na europejskie puchary, ligę i Puchar Polski. Mateusz to dobry zawodnik w najlepszym wieku, wierzę, że pomoże nam w osiągnięciu celów – napisał David Balda, dyrektor sportowy wrocławian.