W meczu sparingowym między Rakowem Częstochowa a Puszczą Niepołomice, Ivi Lopez doznał bardzo groźnej kontuzji.
Podczas pierwszego letniego meczu kontrolnego Rakowa w Arłamowie doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Mowa o fatalnej kontuzji Iviego Lopeza. Hiszpański pomocnik Rakowa w 20. minucie w wyniku stykowej sytuacji padł na ziemię i długi czas nie mógł się z niej podnieść. Od razu widać było, że uraz jest poważny, bowiem upadkowi Lopeza towarzyszył przeraźliwy krzyk. Kilka minut trwała przerwa w grze spowodowana kontuzją Hiszpana. Zawodnikowi udało się zejść z boiska przy pomocy medyków, ale na plac gry już nie powrócił.
Na ten moment nie otrzymaliśmy więcej informacji na temat urazu Lopeza. Najprawdopodobniej ucierpiało lewe kolano pomocnika. Jak poważna jest to kontuzja i jak długo nie zobaczymy Hiszpana na boisku? Dowiemy się prawdopodobnie w ciągu najbliższych godzin.
ZOBACZ TAKŻE>>>Znamy termin derbów między Górnikiem a Piastem