Niestety, spełnił się najczarniejszy możliwy scenariusz. Ivi Lopez ma zerwane więzadła krzyżowe.
We wtorkowym sparingu między Rakowem a Puszczą Niepołomice Ivi Lopez ucierpiał w starciu z jednym z obrońców drużyny „Żubrów”. Po kilku minutach opuścił boisko przy pomocy sztabu medycznego. Od początku wiadome było, że kontuzja wygląda groźnie. Trener Dawid Szwarga po meczu przyznał, że nie wie czy Hiszpański pomocnik pojedzie z klubem na zgrupowanie do Turcji. Jak czytamy w klubowym komunikacie rezonans wykazał jedną z najgorszych możliwych kontuzji-zerwanie wiązadła krzyżowego. Uraz ten oznacza, że piłkarze będzie musiał przejść rekonstrukcję więzadła oraz długą rehabilitację. Powrót Iviego do gry może zająć od 8 do 10 miesięcy.
ZOBACZ TAKŻE>>>Raków gromi Puszczę w pierwszym meczu kontrolnym