Sezon 2024/2025 nie skończył się dla Rakowa happy-endem, który do samego końca ścigał się z Lechem Poznań o mistrzostwo Polski, które rok wcześniej klub stracił na rzecz Jagiellonii Białystok. Dla jednego z zawodników te rozgrywki jednak pozostaną w pamięci na długo.
Rakowowi nie udało się odzyskać tytułu mistrza Polski, który rok temu stracił na rzecz Jagiellonii Białystok. Teraz na finiszu rozgrywek lepszy okazał się Lech Poznań. Dla Rakowa to i tak jednak awans w porównaniu z poprzednią kampanią, którą klub z Częstochowy skończył dopiero na 7. miejscu.
Te rozgrywki były jednak wybitnie udane dla bramkarza klubu spod Jasnej Góry. Kacper Trelowski w 34 meczach zachował aż 17 czystych kont. Łatwo policzyć, że średnio co drugi mecz w tym sezonie 21-latek rozegrał na zero z tyłu.
Młody bramkarz urodzony w Częstochowie przeszedł również do historii klubu. Został pierwszym zawodnikiem w historii klubu, który rozegrał wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym. W przeszłości w każdym ze spotkań ekstraklasy w barwach Rakowa wystąpił Krzysztof Stępień. Wychowanek klubu w sezonie 1995/1996 w każdym meczu ligowym, ale tylko siedem z nich rozegrał od początku do końca. Kacper Trelowski jest pod tym względem lepszy.
CZYTAJ TAKŻE: Szok w polskiej reprezentacji. Robert Lewandowski rezygnuje