

Aluron CMC Warta Zawiercie bardzo pewnie pokonała beniaminka PlusLigi. Podopieczni Michała Winiarskiego pokonali InPost ChKS Chełm w trzech setach.
Na początku spotkania gospodarze mieli problemy z zagrywką, a rywale prezentowali się skuteczniej w ataku. Amirhossein Esfandiar obił blok, a chwilę później asem serwisowym popisał się Jędrzej Goss, dzięki czemu beniaminek PlusLigi prowadził 4:1. Odpowiedź przyszła po ataku Aarona Russella w narożnik boiska, a kolejne punkty dołożyli Bartosz Kwolek i Mateusz Bieniek, doprowadzając do remisu. Po skutecznym ataku Kwolka było już 9:7 i o czas poprosił trener Krzysztof Andrzejewski, który przed meczem – podobnie jak środkowy Łukasz Swodczyk – otrzymał od prezesa Kryspina Barana podziękowania za reprezentowanie barw Jurajskich Rycerzy w poprzednich latach. W dalszej części seta wyróżniał się Russell, jednak rywale utrzymywali kontakt, głównie dzięki skutecznej grze Swodczyka na środku. Po bloku Bieńka na Łukaszu Łapszyńskim przewaga wzrosła do 18:13. W końcówce punktował Miłosz Zniszczoł, który zatrzymał Gossa, co przesądziło o zwycięstwie w tej partii.
Druga odsłona rozpoczęła się od efektownej wymiany zakończonej przez Bartłomieja Bołądzia. Chwilę później czujnością przy siatce wykazał się Zniszczoł i było 5:3. Aluron CMC Warta Zawiercie skrupulatnie powiększała przewagę – dobrze funkcjonowała zagrywka, w ataku błyszczał Russell, a Bołądź dołożył kolejne punkty. Piłka po serwisie Miguela Tavaresa zatańczyła na taśmie i spadła po stronie rywali, a Patryk Łaba zatrzymał Gossa. Wynik 18:13 poprawił jeszcze Bołądź, posyłając mocną zagrywkę w boisko.
W trzecim secie Grzegorz Jacznik zapunktował zagrywką, wyprowadzając drużynę z Chełma na prowadzenie 6:4. Kwolek odpowiedział skutecznym atakiem, a po chwili jego zespół prowadził już 10:8. Bołądź zatrzymał Esfandiara, a Łaba – Remigiusza Kapicę. Choć przyjmujący drużyny z Chełma zdobył asa i doprowadził do remisu 19:19, końcówka należała do gospodarzy. Kluczowe punkty zdobył Łaba, przesądzając o zwycięstwie w całym spotkaniu.
Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 InPost ChKS Chełm
(25:21, 25:20, 25:22)
Aluron CMC Warta: Tavares, Bołądź, Kwolek, Russell, Zniszczoł, Bieniek, Popiwczak (L); Ensing, Nowosielski, Łaba i Markiewicz.
InPost ChKS: Blankenau, Goss, Esfandiar, Łapszyński, Marcyniak, Swodczyk, Sonae (L); Ostaszewski (libero), Fasteland, Jacznik i Kapica.
CZYTAJ TAKŻE: Jastrzębski Węgiel musiał obejść się smakiem. Mistrzowie Polski z kolejnym trofeum