

Sportowo Piast Gliwice powoli odbija się od dna PKO BP Ekstraklasy. Wygląda na to, że finansowo i organizacyjnie w 2026 roku też będzie dużo lepiej.
Jak czytamy w serwisie WP SportoweFakty, Gliwice mają zamiar w przyszłym roku przekazać klubowi w formie dotacji aż 18 milionów złotych. Taką informację radnym i prezesowi klubu przekazał wiceprezydent miasta Łukasz Gorczyński. Ma to być rekompensata za poprzednie lata, w których dotacja z poziomu 24 mln zł rocznie spadła do 5,4 mln zł w 2024 roku.
NIE PRZEGAP: Piszczek po porażce GKS-u: Taką drużynę chcę widzieć
Prezes Piasta Łukasz Lewiński przyznał, że ogranicznie wpływów z miasta, które jest głównym właścicielem klubu, znacznie utrudniło jego funkcjonowanie, ale poczyniono istotne kroki, które pozwoliły m. in. zmniejszyć wydatki na wynagrodzenia. Niemniej Lewiński zapewnił, że klub ma ambitne plany i zamierza wyraźnie poprawic wyniki.
Służyć ma temu zatrudnienie Daniela Myśliwca, pod wodzą którego gliwiczanie wygrali trzy z ostatnich czterech spotkań, w tym dwa kolejne przekonująco w lidze – w prestiżowych starciach wyjazdowych z GKS-em Katowice i Rakowem Częstochowa. Oba wyraźnie, po 3:1.
CZYTAJ TEŻ: Zawodnik Piasta Gliwice wśród gwiazd
Dzięki nim Piast uciekł z ostatniej pozycji w tabeli. Plasuje się obecnie na 17. miejscu, ale do pierwszej pozycji nad strefą spadkową traci jedynie 3 oczka. Powalczy o nie w piątek 28 listopada, w domowym meczu z pogrążonym w kryzysie Widzewem Łódź, czyli… poprzednim klubem Myśliwca.