Do końca sezonu pozostał jeszcze jeden mecz, ale Górnik Zabrze nie zamierzał zwlekać i już teraz ogłosił pierwszy letni transfer. Do zespołu dołączył czeski pomocnik.
Patrik Hellebrand, bo to o nim właśnie mowa, urodził się Opavie w 1999 roku. W czeskiej Fortuna Lidze zadebiutował w 2017 roku w barwach FC Zlín w wieku 18 lat. Następnie trafił do 1. FC Slovácko, skąd wykupiła go SK Slavia Praga za blisko milion euro. Z klubu ze stolicy Czech wypożyczany był trzykrotnie: z powrotem do FC Slovácko, do SFC Opava i Dynamo Ceskie Budziejowice. Po ośmiu sezonach w najwyższej czeskiej klasie rozgrywkowej, Patrik zdecydował się wykonać kolejny krok w karierze, stąd transfer do Górnika Zabrze.
Patrik Hellebrand zanotował w czeskiej ekstraklasie 134 występy, w których zdobył pięć bramek i siedem asyst.
– Myślę, że to właściwy moment na zmianę. Wiem, że początek w nowym miejscu może być trudny, ale mam zamiar nauczyć się języka polskiego i to na pewno pomoże mi w aklimatyzacji – powiedział Patrik Hellebrand, który tak jak Górnik, ma do rozegrania jeszcze jedna kolejka ligowa.
Od 2021 roku 25-latek był na radarze skautów Górnika, którym zaimponowała kontrola piłki, wizja i dynamika gry Czecha. Ostatnio pomocnika obserwował także osobiście Jan Urban.
– Wybrałem Górnik, ponieważ jest to jeden z największych klubów w Polsce. Ma ogromną historię. To honor być częścią tak wielkiego Klubu – stwierdził nowy zawodnik Trójkolorowych.
Patrik Hellebrand dołącza do Górnika Zabrze na zasadzie wolnego transferu. Kontrakt obowiązuje do czerwca 2027 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Górnik ranny po spotkaniu z Puszczą. Europejskie puchary uciekną?