W meczu z Górnikiem Łęczna Tihomir Kostadinov i Rauno Sappinen nabawili się urazów, które wykluczyły ich z udziału w dalszych fragmentach spotkania. Badania wykazały, że Macedończyk zerwał więzadła w kolanie, z kolei Estończyk doznał złamania kości twarzoczaszki. Obu zawodników czeka dłuższa przerwa w grze.
W sobotnim spotkaniu 28. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Piast Gliwice grał na swoim stadionie z Górnikiem Łęczna. W 45. minucie rywalizacji Rauno Sappinen zderzył się z Bartoszem Rymaniakiem i doznał urazu głowy. Estończyk nie wyszedł na drugą połowę i musiał udać się do szpitala. Badania wykazały, że doszło do złamań w obrębie twarzoczaszki.
– O procesie leczenia Rauno decydować będą lekarze z Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej w Katowicach. W związku z tym, nie jesteśmy w stanie stwierdzić dokładnie, jak długa będzie jego przerwa, ale będzie to minimum kilka tygodni. Osteczne decyzje zostaną podjęte po zejściu opuchlizny – powiedział Maciej Mierzwiński, lekarz klubowy Piasta Gliwice.
Tihomir Kostadinov doznał urazu w 75. minucie rywalizacji bez kontaktu z rywalem. Pierwsze diagnozy mówiły o zerwaniu więzadeł krzyżowych w prawym kolanie, co niestety potwierdziły badania.
– Tiho przygotowuje się do zabiegu, który odbędzie się w przyszłym tygodniu. Po operacji czeka go rehabilitacja i minimum pół roku przerwy – zakończył lekarz klubowy Piasta Gliwice.
fot: Piast Gliwice