Zagłębie Sosnowiec z kolejną, dziewiątą już porażką w sezonie. Sytuacja sosnowiczan robi się coraz gorsza.
Tym razem podopieczni Artura Derbina ulegli na wyjeździe Miedzi Legnica, a katem śląskiej drużyny okazał się Kamil Drygas. Były piłkarz Pogoni Szczecin już w ósmej minucie otworzył wynik spotkania, a niespełna godzinę później go podwyższył.
Sosnowiczanom nie można było odmówić zaangażowania, próbowali zawiązywać akcje, ale z reguły bili głową w mur. W konsekwencji zanotowali dziewiątą porażkę w sezonie i szorują po dnie tabeli zaplecza Ekstraklasy.
Na koniec roku Zagłębie podejmie kolejno Motor Lublin, Wisłę Płock i Chrobry Głogów. Opiekun sosnowiczan nie zamierza się poddawać, mimo że sytuacja jego drużyny jest już naprawdę bardzo trudna.
– Jest to dla nas czas próby i najprościej byłoby się poddać, ale w tym momencie musimy się otrzepać. Zostały nam trzy mecze, ja sam się nie poddam i wierzę w to, że z tą grupą ludzi jeszcze wywalczymy punkty w tej rundzie – przekonuje szkoleniowiec Zagłębia, Artur Derbin.