Nie był to najlepszy mecz Zagłębia Sosnowiec. Podpieczni Kazimierza Moskala po bezbarwnej grze przegrali z Odrą Opole.
Nie był to najlepszy mecz Zagłębia Sosnowiec. Podopieczni Kazimierza Moskala po bezbarwnej grze przegrali z Odrą Opole. Trener postawił na ten sam skład co w meczu z Polkowicami, ale dziś zawodnicy nie błyszczeli taką kreatywnością jak wtedy. Kibiców ucieszy informacja, że chociaż w poprzednim spotkaniu na noszach zszedł Oliveira, w czwartkowy wieczór był gotowy do gry. Na boisku nie działo się wiele, chociaż lepsza była Odra, co udokumentowała bramką. Trener Moskal o meczu powiedzial: „Jak to powiedział klasyk, na pierwszą połowę nie wysiedliśmy z autobusu. Odra przebiła nas determinacją w pierwszej połowie. Druga połowa wyglądała lepiej w naszym wykonaniu, ale nie byliśmy w stanie strzelić bramki.” i chyba lepiej nie da się tego spotkania opisać
Odra Opole – Zagłębie Sosnowiec 1-0 (1-0)
Bramka: 1-0 Marzec – 37.
Odra: Kuchta – Spychała (80. Mikinic), Żemło, Kostrzycki, Maćkowiak (80. Klimek) – Sauczek (72. Nowak), Trojak, Niziołek, Marzec, Janus (80. Petrak) – Czapliński (68. Piech).
Zagłębie: Bielikow – Galic (86. Machała), Jończy, Dalic, Gojny – Bryła (46. Seedorf), Ambrosiewicz, Kamiński, Oliveira (46. Tanque), Banaszewski (46. Szumilas) – Sobczak (78. Troć).
Żółte kartki: Trojak, Spychała – Oliveira, Dalic, Tanque, Galic, Szumilas.
fot: Zaglębie Sosnowiec