Ruch Chorzów zakontraktował nowego pomocnika. Został nim 19-latek z trzecioligowego Pniówka Pawłowice Śląskie. Do Chorzowa trafił na zasadzie transferu definitywnego.
Ruch Chorzów poinformował o zakontraktowaniu nowego zawodnika. To kolejny transfer tej zimy. Po Jehowie Cykało do Chorzowa przeniósł się teraz Filip Lachendro.
Lachendro urodził się 28 czerwca 2006 roku w Mysłowicach. Przygodę z piłką zaczynał w BBTS Podbeskidziu Bielsko-Biała, z którego 1,5 roku temu przeniósł się do Pniówka Pawłowice Śląskie. W jego barwach na boiskach trzeciej ligi rozegrał 39 meczów, w których zdobył osiem bramek i zanotował trzy asysty. W tym sezonie miał na koncie 17 występów oraz pięć goli i trzy decydujące podania.
Filip Lachendro rozpoczął zimowy okres przygotowawczy właśnie w drużynie Ruchu Chorzów. Na początku był testowany przez sztab szkoleniowy, ale ten bardzo szybko się do niego przekonał, co skończyło się podpisaniem kontraktu do końca czerwca 2027 roku.
– Po rundzie jesiennej miałem poczucie, że to czas, by spróbować swoich sił wyżej. Były zapytania z różnych klubów, ale czuję ogromną dumę i szczęście, że trafiłem do Ruchu. Drużyna bardzo dobrze mnie przyjęła. Podczas testów starałem się robić to, co najlepiej potrafię. Jestem wdzięczny Pniówkowi, zespołowi, trenerom Rakoczemu i Mużyłowskiemu. Dziękuję Ruchowi za zaufanie i już stawiam sobie kolejne cele. Zrobię wszystko, by w rundzie wiosennej zapracować na debiut w Ruchu – powiedział nowy młodzieżowiec Ruchu.
Dyrektor sportowy Ruchu Chorzów nie krył faktu, że 19-latek zrobił wrażenie na nim i na sztabie szkoleniowym podczas tych przygotowań.
– Obserwując rozgrywki „naszej” grupy trzeciej ligi zwróciliśmy uwagę na Filipa Lachendro. Jego atutami są szybkość, gra 1 na 1 i odwaga, którą pokazał również o nas. Czy miał naprzeciw siebie rywali z trzeciej ligi, czy teraz na treningach Martina Konczkowskiego – grał w ten sam odważny sposób. Dość szybko potwierdził na treningach swoje możliwości i przekonał do siebie trenerów. Doszliśmy z Filipem do porozumienia i cieszymy się, że do nas dołącza. W dłuższej perspektywie duże nadzieje – dodał od siebie Tomasz Foszmańczyk.
CZYTAJ TAKŻE: Ruch Chorzów będzie miał nowy dom