– Jestem zadowolony z mojej obecnej formy, bo wyniki są naprawdę dobre. Mam nadzieję, że w Chorzowie przysłużę się reprezentacji i zdobędę maksymalną liczbę punktów – mówi mistrz olimpijski i lider tegorocznych światowych tabel w rzucie młotem Wojciech Nowicki.
W piątek w Chorzowie rozpocznie się rywalizacja o medale drużynowych mistrzostw Europy w lekkiej atletyce, które są jedną z najciekawiej zapowiadających się części trwających od środy Igrzysk Europejskich 2023. Nowicki będzie jednym z liderów polskiej reprezentacji. – Wiadomo, że w takiej imprezie, jak drużynowe mistrzostwa Europy to nie indywidualny wynik jest najważniejszy, ale zwycięstwo i dołożenie do dorobku reprezentacji Polski maksymalnej liczby szesnastu punktów. Na tym będę się skupiał, ale nie obrażę się, jeśli młot poleci daleko – mówi zawodnik InPost Team.
Niespełna tydzień temu polski mistrz olimpijski w trakcie mityngu Diamentowej Ligi w Oslo uzyskał odległość niemal 82 metrów. Krócej rzucił z kolei w niedzielę w Poznaniu w Memoriale Czesława Cybulskiego, ale też był najlepszy. Choć uzyskał odległość bliższą o ponad cztery metry też był zadowolony. – Widzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a zabrakło mi tylko kondycji fizycznej po bardzo wyczerpującym mityngu w Oslo i podróży, więc jestem spokojny, bo to uda się szybko odzyskać. Wystarczy chwilę odpocząć, trochę potrenować i powinno być lepiej – mówił po mityngu w Poznaniu.
CZYTAJ TEŻ: PKO BP Ekstraklasa. Kiedy mecze Ruchu, Górnika, Piasta i Rakowa?
Imprezą docelową w tym sezonie dla lekkoatletów będą sierpniowe mistrzostwa świata, ale drużynowe mistrzostwa Europy również są bardzo ważne. – Tym bardziej, że startujemy przed własną publicznością, więc wypada, żebyśmy się zaprezentowali jak najlepiej. Wiadomo, jak ważnym i wyjątkowym miejscem dla naszej dyscypliny jest stadion w Chorzowie, więc motywacja będzie jeszcze większa – dodaje Nowicki. Rywalizacja w drużynowych mistrzostwach Europy rozpocznie się w piątek po południu. Młociarze na stadionie rywalizować będą z kolei w sobotę, co da Nowickiemu więcej czasu na odpoczynek.
Reprezentacja Polski na drużynowe mistrzostwa Europy liczy czterdzieści pięć osób. Są w niej czołowe gwiazdy polskiej lekkiej atletyki. W składzie znalazło się trzech zawodników, którzy na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Tokio wywalczyli złote medale – oprócz Wojciecha Nowickiego także zawodnicy ze sztafety mieszanej 4×400 metrów Natalia Kaczmarek i Karol Zalewski. – Jestem dumny, że mogę być członkiem tej drużyny i reprezentować Polskę na tej imprezie. Wiadomo, że choćby w rzucie młotem rywalizacja o miejsce w składzie toczy się na najwyższym poziomie, bo Paweł Fajdek to przecież wybitny zawodnik, pięciokrotny mistrz świata – dodał młocierz InPost Team.
Drużynowe mistrzostwa Europy w Chorzowie zakończą się w niedzielę.
WIĘCEJ: Maciej Sadlok na dłużej w Ruchu Chorzów