Po jednym sezonie z Aluron CMC Wartą Zawiercie żegna się Samuel Cooper. Kanadyjczyk opuszcza klub jako wicemistrz PlusLigi i zdobywca Pucharu Polski.
Sam Cooper do Zawiercia trafił w 2023 roku z kanadyjskiej ligi akademickiej, w której reprezentował drużynę McMaster Marauders. Dla 22-latka zespół z Jury Krakowsko-Częstochowskiej był pierwszym klubem w zawodowej karierze.
Przyjmujący w żółto-zielonych barwach zagrał w 6 spotkaniach: 4 w PlusLidze oraz 2 w Pucharze CEV. W polskiej lidze zadebiutował już w pierwszym meczu sezonu, w którym Aluron CMC Warta Zawiercie zmierzyła się na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Na szczególną uwagę zasługiwał natomiast jego występ w wyjazdowym starciu z Asseco Resovią Rzeszów. Ze względu na chorobę Trévora Clevenota i uraz Bartosza Kwolka już na początku meczu pojawił się na boisku, bez kompleksów rozegrał całe pięciosetowe spotkanie i zdobył w nim 16 punktów.
Zaliczył także debiut w europejskich pucharach. Zagrał w obu spotkaniach 1/32 finału Pucharu CEV, w których rywalem zawiercian był TSV Raiffeisen Hartberg.
Niestety, Samuel Cooper okazał się jednym z pechowców tego sezonu. W listopadzie doznał urazu, który wymagał zabiegu operacyjnego i wykluczył go ze znacznej części sezonu.
– Z Samem wiązaliśmy duże nadzieje, ale mieliśmy też świadomość, że przeskok z gry w drużynie uniwersyteckiej do najlepszej ligi świata jest bardzo duży. Po udanym początku w dalszym rozwoju przeszkodziły niestety problemy zdrowotne. Dziękujemy mu za reprezentowanie żółto-zielonych barw – mówi prezes Aluron CMC Warty Zawiercie, Kryspin Baran.
– W ostatnim sezonie nauczyłem się wiele, bo miałem wokół siebie świetnych siatkarzy oraz sztab z ogromnym doświadczeniem. To pomagało mi – jako młodemu zawodnikowi – rozwijać się. Kibice naprawdę sklejali to wszystko w całość i bardzo wspierali nas w tworzeniu historii tego niesamowitego roku – zaznacza na pożegnanie Sam Cooper.