Emocji w finałowej rywalizacji nie brakowało, ale mistrz mógł być tylko jeden. Został nim broniący tytułu Jastrzębski Węgiel, jednak przegrani też mają powody do zadowolenia. To najlepszy w historii wynik Aluronu CMC Warty Zawiercie.
Wygrał panujący mistrz, ale też – co trzeba podkreślić – najlepsza drużyna fazy zasadniczej sezonu PlusLigi i finalista Ligi Mistrzów. Dlatego rozstrzygnięcie finału mistrzostw Polski dziwić nikogo nie może, choć warto pamiętać, że zwrotów akcji było w nim sporo. Pierwszy mecz, rozgrywany u siebie, Jastrzębski Węgiel przegrał. Na wyjeździe jednak odrobił straty i w decydującym starciu, na swoim terenie, potrafił postawić kropkę nad „i”, choć Aluron CMC Warta Zawiercie długo nie dawała za wygraną i remisowała nawet w setach 1:1.
WIĘCEJ O FINAŁOWYM MECZU: Wielkie zainteresowanie meczem Jastrzębskiego z Wartą. Obronili tytuł
Jak już przy wicemistrzu jesteśmy, należy zaznaczyć, że zespół Michała Winiarskiego pierwszy raz w historii zagrał o złoto, a srebro to cenna nagroda za włożony w ten sezon trud. Zawiercianie zakończyli sezon zasadniczy na drugim miejscu, więc w play-off potwierdzili, że to wicemistrzostwo im się po prostu należy. A że mogli pokonać Jastrzębski? Jeszcze wszystko przed nimi. Zadowoleni muszą być z kolei fani siatkówki na Śląsku, bo ten region zdominował rywalizację na krajowym podwórku, zostawiając resztę Polski daleko w tyle.
CZYTAJ TEŻ: Zaskoczenie! Norwid Częstochowa ma nowego trenera
Jak wyglądał najważniejszy mecz tego sezonu PlusLigi, a także ceremonia medalowa, podczas której nagrody za pierwsze i drugie miejsce odebrali siatkarze Jastrzębskiego Węgla i Aluronu CMC Warty Zawiercie? Więcej dowiecie się z naszej galerii. Żeby ją zobaczyć, wystarczy kliknąć poniższe zdjęcie.