Kosmiczny mecz z udziałem Jastrzębskiego Węgla.
Jastrzębski Węgiel wygrał mistrzostwo Polski, w trzech meczach pokonał ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Zespoły spotkały się ponownie, w finale Ligi Mistrzów. W nim, po pięciosetowej batalii górą byli kędzierzynianie, ale Jastrzębski nie przyniósł wstydu fanom i rozegrał wspaniały mecz. To był jeden z najlepszych finałów Ligi Mistrzów w historii.
– To wspaniały wieczór, ale na pewno nie dla nas. Nie zapomnimy go długo, ale teraz świętować na pewno nie ma czego. Wydaje mi się, że mecz mógł się podobać, bo momentami stał na wysokim poziomie. Tie-break to zawsze jest loteria, były emocje i lepiej zagrała go ZAKSA, gratulacje dla niej – powiedział Tomasz Fornal, przyjmujący Jastrzębskiego.
MVP: David Smith
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:2
(26:28, 25:22, 25:14, 28:30, 15:12)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek (15), Janusz (2), Bednorz (23), Śliwka (19), Smith (13), Huber (8), Shoji (libero) oraz Stępień, Kluth i Paszycki (1)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Boyer (20), Gladyr (11), Clevenot (18), Fornal (16), M’Baye (8), Popiwczak (libero) oraz Hadrava (3), Tervaportti i Szymura (3)