Każdy mecz jest okazją do tego, żeby sprawdzić, jaką pracę wykonaliśmy. Nie ma znaczenia, czy to Raków, czy jakikolwiek inny przeciwnik – mówi przed niedzielnym starciem z mistrzem Polski szkoleniowiec Widzewa Łódź, Daniel Myśliwiec.
Opiekun łodzian został zapytany na konferencji przedmeczowej o wczorajsze starcie Rakowa ze Sportingiem w ramach Ligi Europy.
– To spotkanie dobrze pokazało, jak oddana i wierna planowi jest drużyna Rakowa. Widać było, że mieli coś przygotowanego pod Sporting, ale szybko znaleźli się w przewadze jednego zawodnika. Potrzebowali jednak dość dużo czasu na reakcję – ocenił Myśliwiec.
Trener Widzewa przekonuje, że jego podopieczni dążą do tego, żeby być gotowi na każdy wariant, bez względu na to, z kim grają.
– Pod kątem Rakowa chcemy poszerzyć nasz wachlarz możliwości, przygotowujemy coś dodatkowego i mam nadzieję, że adaptacja zajmie nam mniej czasu. Zawsze wychodzę z założenia, żeby dać piłkarzom narzędzia, a to oni definiowali momenty, w których z nich skorzystać – dodał.
Na konferencji przedmeczowej o nadchodzącym starciu z „Medalikami” wypowiedział się również jeden z piłkarzy Widzewa, Antoni Klimek.
– Raków to mistrz Polski, dla takich meczów się trenuje, żeby każdego dnia stawać się lepszym. Im spotkanie jest większej rangi, tym lepiej. W życiu chodzi o podejmowanie wyzwań, a nas czeka właśnie takie wyzwanie, możliwość sprawdzenia, w jakim momencie jesteśmy. Nie możemy się go doczekać, zwłaszcza że przed tygodniem nie zagraliśmy. Emocje w nas buzowały i w niedzielę damy im upust – podkreślił młody gracz.