W piątkowy wieczór Górnik podejmie na własnym stadionie Widzew Łódź. Zabrzanie mają bardzo dobre wspomnienia z meczów przeciwko łodzianom w poprzednim sezonie.
Górnik w poprzednim sezonie okazał się dużo lepszym zespołem od Widzewa. Zabrzanie najpierw pokonali łódzkich przeciwników 3:0 przy Roosvelta, a wiosną okazali się lepsi, triumfując 3:2 w Łodzi. Trener Widzewa nie podchodzi do tego raczej, jak do chęci rewanżu za tamte niepowodzenia.
– Można do tego podchodzić jak do wyrównania rachunków lub kolejnego zadania. Wiem dobrze, jaki to jest teren i jaki to wymagający zespół. Spotykają się ze sobą dwie uznany firmy – powiedział Janusz Niedźwiedź na temat Górnika.
Trener najbliższego rywala Górnika zdaje sobie też sprawę, że Górnik wychodzi z małego dołka, w którym znalazł się na starcie rozgrywek, przegrywając dwa pierwsze mecze.
– Dwa pierwsze mecze przegrał i nie zdobył nawet bramki. W ostatnich dwóch spotkaniach zdobył jednak cztery punkty. Każda drużyna ma różne okresy, ale w starciu takich firm to nie będzie miało jednak żadnego znaczenia – dodał trener Widzewa.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy piłkarz Górnika. Słowak wzmocni zabrzan