Ruch Chorzów dzień po spotkaniu z Legią na Stadionie Śląskim rozegrał mecz kontrolny z GKS-em Jastrzębie. W spotkaniu udział wzięli oczywiście zawodnicy, którzy nie otrzymali takiej szansy, aby dostatecznie pokazać się Januszowi Niedźwiedziowi w meczu ze stołeczną drużyną.
Ruch Chorzów przegrał w piątkowy wieczór z Legią 0:1. Dzień później podopieczni Janusza Niedźwiedzia rozegrali mecz kontrolny z GKS-em Jastrzębie. W sparingu zagrali głównie zawodnicy, którzy nie mieli okazji pokazać się w lidze, ale w większym wymiarze czasowym z GKS-em zagrali tacy graczy jak Josema i Długosz, którzy w piątek weszli z ławki rezerwowych.
Spotkanie na boisku przy ul. Lompy zakończyło się bezbramkowym remisem, a na boisku oglądaliśmy takich piłkarzy jak powracający po kontuzji Wójtowicz. Janusz Niedźwiedź przyjrzał się także Starzyńskiemu, Michalskiemu, czy wypożyczonemu z Lecha, Filipowi Wilakowi.
Ruch Chorzów 0:0 GKS Jastrzębie
Ruch: Bielecki (78 Potoczny) – Michalski, Szur (65 Kwiatkowski), Josema – Wójtowicz, Foszmańczyk, Starzyński, Bartolewski – Barański (64 Huras), Długosz (78 Myśliwiec), Wilak (73 Przydacz)
CZYTAJ TAKŻE: Nieudany debiut ligowy nowego trenera. Ruch przegrywa z Legią