Serb w najbliższym czasie nie pomoże Rakowowi na boisku. Piłkarz doznał poważnej kontuzji, a na konferencji przed meczem ze Stalą Mielec swojego podopiecznego wsparł Dawid Szwarga.
Środowy trening z urazem zakończył Srdjan Plavšić. Niestety, rezonans potwierdził u piłkarza Rakowa zerwanie więzadła pobocznego przyśrodkowego w kolanie. Serbski zawodnik rozpoczął już proces rehabilitacji w klubie, która potrwa około 3 miesięcy.
Konferencję przed meczem ze Stalą Mielec szkoleniowiec Rakowa zaczął właśnie od słów wsparcia dla swojego piłkarza.
– Chciałbym wysłać wyrazy szczerego wsparcia dla Srdjana Plavšicia, który zawsze charakteryzuje się dużą energią. Teraz taką samą energię wysyłają mu sztab i zawodnicy, żeby w tym trudnym czasie, kiedy nie może pomóc nam na boisku, wspierał nas duchem, bo jego mentalność jest na bardzo wysokim poziomie – mówił Dawid Szwarga.
Serb zagrał w tym sezonie w 17 meczach w barwach Rakowa, w których zdobył jedną bramkę i zanotował trzy asysty.
W najbliższym meczu Raków będzie musiał radzić sobie bez swojego nieustępliwego zawodnika. Przeciwnikiem mistrzów Polski będzie Stal Mielec, która w tym sezonie pokazała już, że nie jest wcale łatwym przeciwnikiem.
– Stal Mielec napsuła już sporo krwi teoretycznym faworytom, wygrywając między innymi ze Śląskiem Wrocław, czy w poprzedniej rundzie z Pogonią Szczecin. Jest to drużyna, która charakteryzuje się grą od tyłu, dąży do tego, żeby w pewnych momentach utrzymać się przy piłce na swojej połowie. Ma również groźne stałe fragmenty gry – mówił o rywalu trener Rakowa Częstochowa.
Raków zmierzy się ze Stalą Mielec w sobotę o godzinie 20:00 na Podkarpaciu. W pierwszym meczu tych drużyn mistrzowie kraju wygrali na własnym terenie 2:0.
CZYTAJ TAKŻE: Piast Gliwice oddaje gracza do drugiej ligi