Reprezentant Chorwacji zagra w Jastrzębskim Węglu. Wzmocnienie przyjęcia mistrzów Polski.
Jastrzębski Węgiel podpisał kontrakt z 27-letnim przyjmującym Marko Sedlackiem. Umowa z chorwackim zawodnikiem będzie obowiązywać na rok z możliwością przedłużenia jej o kolejny sezon.
– Decyzja o podpisaniu kontraktu z Jastrzębskim Węglem była naprawdę prosta, ponieważ jest to jeden z najlepszych klubów na świecie. Słyszałem tylko dobre rzeczy na temat organizacji oraz polskich kibiców siatkarskich, którzy są najlepsi na świecie. Teraz będę miał okazję przekonać się o tym samemu i poczuć tę atmosferę na meczach. Nie mogę się już doczekać i chcę czerpać z tego przyjemność – mówi Marko Sedlacek, reprezentant Chorwacji.
Marko jest pierwszym Chorwatem w Jastrzębskim Węglu. Swoją karierę siatkarską zaczynał w rodzinnym Zagrzebiu, w klubie HAOK Mladost. Stamtąd już po roku gry w seniorskiej drużynie przeniósł się do francuskiego Rennes Volley, a w kolejnym roku był już we włoskiej Piacenzie. Później znów na trzy lata powrócił do ojczyzny. Z Mladostą dwa razy sięgnął po mistrzostwo Chorwacji, po dwa krajowe Puchary i dwa Superpuchary.
Po występach w macierzystym klubie z Zagrzebia ponownie wyruszył do Italii, tym razem zasilając Vero Volley Monza. W klubie z regionu Lombardii spędził niecałe dwa sezony. W grudniu 2020 wybrał ofertę chińskiego Fudan University Shanghai, ale nie rozegrał tam ani jednego meczu z powodu pandemii koronawirusa. Z Chin wrócił do Europy, przenosząc się nad Bosfor, do Galatasaray Stambuł.
Po roku gry w Turcji po raz trzeci zdecydował się na grę w Serie A1, tym razem w barwach Top Volley Cisterna. Trzecie podejście do ligi włoskiej było w przypadku Sedlacka zdecydowanie najlepsze. W 22 meczach minionego sezonu (jego drużyna nie zdołała się przebić do play offów) zdobył łącznie 295 punktów, co daje średnią punktową na poziomie 13,4 na mecz.
– Kiedy zaczynałem grać w siatkówkę, miałem dwa marzenia. Pierwszym – była gra w lidze włoskiej, zaś drugim występy w Polsce. Po kilku latach spędzonych w Serie A, teraz mam szansę gry w PlusLidze, z czego bardzo się cieszę i jestem podekscytowany – podkreśla Marko Sedlacek.
– Marko Sedlacek jest zawodnikiem o dobrej „marce” na siatkarskim rynku w Italii. Grał w kilku klubach włoskich, a miniony sezon we włoskiej lidze był w jego wykonaniu bardzo dobry. Jeśli chodzi o przyjmujących, to należał do czołówki punktujących w Serie A. Poradził sobie w silnej lidze włoskiej i mam nadzieję, że tak samo będzie w PlusLidze. Wierzę w to, że zawodnik ten pomoże nam w realizacji naszych celów – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.