Nie ma wątpliwości, że najbliższy mecz pomiędzy Ruchem i Widzewem przejdzie do historii polskiej piłki nożnej. – Sprawę komplikowały zniszczenia, jakich kibice Górnika Zabrze dokonali podczas Wielkich Derbów Śląska, ale udało nam się wszystko dopiąć, dzięki czemu możemy powalczyć o ligowy rekord frekwencji XXI wieku – mówi w rozmowie z „Łódzkim Sportem” Tomasz Ferens, rzecznik prasowy Ruchu.
O tym, że oba kluby chcą pobić frekwencyjny rekord Ekstraklasy w XXI wieku wiadomo od dawna. Teraz klub z Chorzowa udostępnił do sprzedaży kolejne wejściówki. Łącznie wielki mecz przyjaźni będzie mogło obejrzeć nawet 50 tysięcy fanów. Jeśli bilety się sprzedadzą, to pobity rekord będzie absolutnie nieosiągalny dla innych klubów.
Na meczu pojawi się przynajmniej 15 tysięcy fanów Widzewa. Ilu dokładnie? Trudno będzie uzyskać precyzyjne informacje z uwagi na to, że sprzedaż biletów jest w pełni otwarta i kibice Widzewa kupują wejściówki także na sektory zajmowane przez fanów Ruchu.
– Kapitalna sprawa. Wszyscy czują już zbliżający się mecz. To będzie wielki mecz dla kibiców. Nie ukrywam, że bardzo bym chciał, żeby to było święto na boisku. Wiem, że nasi kibice wykupili już sporo biletów, więc spodziewam się, że to będzie największy wyjazd Widzewa w XXI wieku i być może wyjazdowy rekord w historii całej ESA – powiedział Michał Rydz, prezes Widzewa.
– Przygotowania do meczu trwają już od kilku tygodni. Po raz pierwszy odkąd gramy na Stadionie Śląskim mamy możliwość udostępnienia tak dużej liczby miejsc na obiekcie. Do tej pory maksymalna pojemność wynosiła 40 800. Zwiększenie tej liczby wiązało się z załatwieniem kilku formalności. Sprawę komplikowały zniszczenia, jakich kibice Górnika Zabrze dokonali podczas Wielkich Derbów Śląska, ale udało nam się wszystko dopiąć, dzięki czemu możemy powalczyć o ligowy rekord frekwencji XXI wieku – zdradził Tomasz Ferens, rzecznik prasowy Ruchu Chorzów.
Na niespełna tydzień przed meczem wejściówki na spotkanie Ruch – Widzew ma już prawie 40 tysięcy osób. To zasługa wzmożonej aktywności marketingowej klubu z Chorzowa.
– Mecz aktywnie promujemy w naszym mediach klubowych, poprzez komunikację bezpośrednią z kibicami, ale prowadzimy również kampanie reklamowe w rozgłośniach radiowych, w Internecie czy też w komunikacji miejskiej. patrząc na dynamikę sprzedaży, która rośnie, prawdopodobieństwo ustanowienia nowego rekordu jest duże – wyjaśnił Ferens.
Na mecz Ruch – Widzew czekają nie tylko kibice, ale i władze obu klubów.
– Dreszczyk emocji już się pojawia. Tym bardziej, że znamy się z kolegami z Ruchu na wielu poziomach. Przyjaźń między kibicami przekłada się na przyjaźń między klubami. To będzie wyjątkowa okazja, żeby spotkać się na meczu ze znajomymi z innego klubu i razem doświadczyć wyjątkowego widowiska – zakończył Michał Rydz.
CZYTAJ TAKŻE >>> Ponad milion za zniszczenia na Wielkich Derbach Śląska