ŁKS Łódź i Ruch Chorzów zamykają tabelę PKO Ekstraklasy. Dlatego dla obu tych ekip bezpośredni mecz miał wielkie znaczenie. Podział punktów po końcowym gwizdku nie mógł więc satysfakcjonować żadnej ze stron.
Ze sportowego punktu widzenia powody do zadowolenia powinien mieć Ruch. Chorzowianie wyszarpali punkt po walce, bramką zdobytą w samej końcówce. Poza tym wracają ze zdobyczą punktową z wyjazdu, a to zazwyczaj cieszy. W tej sytuacji jednak nie do końca, ponieważ Niebiescy po rozegraniu 19 meczów ligowych mają na koncie ledwie 13 oczek i tracą kolejnych 5 do pierwszego zespołu, który plasuje się nad strefą spadkową.
NIE PRZEGAP: Tylko i aż punkt Ruchu (SKRÓT MECZU)
Wygrana z ŁKS-em skróciłaby ten dystans do 3 oczek, czyli jednego meczu, tymczasem Ruch zimować będzie jednak znacznie bliżej Fortuna 1 Ligi niż utrzymania w PKO BP Ekstraklasie, czekając nadal na premierowe zwycięstwo pod wodzą Jana Wosia. Jak radzili sobie jego podopieczni w starciu z łodzianami i na jakie wsparcie z trybun mogli liczyć? Zobaczcie galerię z tego meczu. Wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie.
CZYTAJ TEŻ: Jan Woś po remisie z ŁKS-em. „Punkt to mało, ale musi cieszyć”