Piłkarze Ruchu Chorzów zmierzą się w niedzielne popołudnie z Koroną Kielce. Czy Niebiescy w trzecim meczu pod wodzą Jana Wosia w końcu zwyciężą?
Chorzowianie cały czas czekają na ligową wygraną. Ostatni raz miało to miejsce w drugiej kolejce sezonu gdy lepsi okazali się od innego beniaminka – ŁKS-u. Przed dwoma tygodniami drużynę objął Jan Woś i jego pierwszy mecz w roli szkoleniowca mógł budzić nadzieję wsród kibiców Ruchu. Niebiescy zremisowali wtedy 0:0 z Radomiakiem Radom, ale w drugiej połowie byli zespołem zdecydowanie lepszym. Z kolei w Łodzi w zaległym spotkaniu z Widzewem zespół Wosia prowadził 1:0 do przerwy, ale fatalne błędy w drugiej odsłonie gry i dwie czerwone kartki sprawiły, że ostatecznie trzy punkty zostały w Łodzi.
Teraz przed Ruchem mecz z Koroną, która gra w kratkę i sporo remisuje. Ostatnie dwa mecze ekipy Kamila Kuzery skonczyly się właśnie takimi rezultatami. O ile podział z Piastem Gliwice nikogo nie dziwi (gliwiczanie remisują praktycznie wszystkie mecze), o tyle zdobyte „oczko” z wiceliderem ligi Jagiellonią mogą budzić podziw. Szczególnie, ze kielczanie długi czas prowadzili. Czy Ruch w trzecim meczu pod wodzą Jana Wosia w końcu zapunktuje za trzy? Początek starcia na Stadionie Śląskim o 15:00.
ZOBACZ TAKŻE>>>Cracovia urwała Rakowowi punkty (SKRÓT MECZU)