Ważny mecz Aluron CMC Warty Zawiercie. Wyjątkowe spotkanie rozgrywającego.
Miguel Tavares to rozgrywający Aluron CMC Warty Zawiercie. Do brązowego medalisty mistrzostw Polski dołączył po pobycie w Cuprum Lubin.
– Oczywiście, że się cieszę, bo zagram w hali, którą znam chyba najlepiej z pozostałych w PlusLidze. Fajnie będzie tam wrócić. Przeszłość to przeszłość. Najważniejsze dla nas jest wygranie tego spotkania i zgarnięcie kompletu punktów. Jedziemy tam – jak zwykle – po jak najlepszy wynik – zapowiedział Tavares.
Przy odpowiednim układzie tabeli, Warta po meczu z Cuprum może być liderem PlusLigi.
– Kompletnie o tym nie myślałem. Szczerze mówiąc, to skupiamy się na bieżących spotkaniach. W PlusLidze jest tak, że z każdym rywalem może być zacięta bitwa. Dlatego na razie myślimy o kolejnym starciu. O miejscu będziemy myśleć w marcu, gdy będą zbliżały się play-offy. Pamiętajmy, że Cuprum to zespół, który pokonał Jastrzębski Węgiel. Nie jest powiedziane, że łatwo zdobędziemy tam trzy punkty. Oczywiście jedziemy tam wygrać, ale czy będzie to komplet czy dwa oczka, to nie wiadomo. Oni grają dobrą siatkówkę, mają doświadczonych zawodników, którzy od lat walczą w PlusLidze. Mają też młodego, ambitnego trenera, który ostatni rok spędził w sztabie reprezentacji Polski. Zobaczymy, co wydarzy się w sobotę. – zakończył rozgrywający.