Siatkarki reprezentacji Polski przegrały pierwszy mecz w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Podopieczne Stefano Lavariniego uległy Turczynkom po tie-breaku. Tym razem na boisku zabrakło zawodniczki BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała.
Reprezentacja Polski do meczu z Turcją dobrze, a z Chinami nawet bardzo dobrze. Najpierw Polki pokonały Tajlandię w trzech setach, a dzień później rozprawiły się z faworyzowanymi gospodyniami turnieju w Pekinie. Trzeci mecz przyniósł najwięcej emocji, ale tym razem niestety biało-czerwone musiały uznać wyższość Turczynek, które wygrał po tie-breaku.
Tym razem jednak Stefano Lavarini nie wpuścił na boisko Aleksandrę Grykę. Środkowa BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała nie pokazała swoich umiejętności na tle tureckiego rywala. Zagrała za to była siatkarka BKS-u – Paulina Damaskę. Obecna zawodniczka PGE Grot Budowlanych Łódź w końcu dostała nieco więcej czasu na parkiecie od selekcjonera w tych rozgrywkach. Damaske pojawiła się na boisku w czwartym secie i już w pierwszej akcji zdobyła punkt. Ostatecznie skończyła z trzema oczkami na swoim koncie i 60% skutecznością.
Aleksandra Gryka być może szansę dostanie w kolejnych meczach. Najbliższe spotkanie reprezentacja Polski rozegra już w niedzielę, 8 czerwca. Godzina rozpoczęcia tej rywalizacji nie będzie jednak zbyt przyjazna dla kibiców, bo jest to 5:30 czasu polskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Julita Piasecka postanowiła odejść z BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała
Aleksandra GrykaBKS Bostik ZGO Bielsko-BiałaLiga Narodówreprezentacja Polski