Raków Częstochowa pewnie wygrał u siebie ze Śląskiem Wrocław i zbliżył się w kierunku zdobycia mistrzostwa Polski.
W piątkowy wieczór w Częstochowie, Raków zmierzył się ze Śląskiem Wrocław. Stawka meczu była ogromna, bo gospodarze, którzy grają o mistrzostwo Polski chcieli zrehabilitować się po zeszłotygodniowej porażce w Szczecinie i nie dać się wyprzedzić przez Lecha, który w poprzedniej serii gier zrównał się punktami z ekipą „Medalików”. Z kolei Śląsk dzielnie walczy o utrzymanie. Droga do tego celu wciąż daleka, ale wrocławian wcale nie można jeszcze skreślać, co patrząc na to jak wyglądała ich sytuacja na początku wiosny, jest bardzo dużym sukcesem.
Nie było jednak niespodzianki. Podopieczni Marka Papszuna wygrali bardzo pewnie 3:0, a gole zdobyli Ariel Mosór, Jesus Diaz i Jonatan Brunes.