Piłkarze Rakowa Częstochowa niespodziewanie przegrali w Kielcach z Koroną 0:1. Piłkę na wagę mistrzostwa kraju zmarnował w ostatnich sekundach spotkania Fran Tudor.
Nie udało się przed tygodniem przypieczętować mistrzowskiego tytułu piłkarzom Rakowa. Wtedy wygrali pewnie swój mecz, ale na ich nieszczęście w swoim meczu zwyciężyła też Legia. To spowodowało, że częstochowianie musieli odłożyć świętowanie przynajmniej o tydzień. Sytuacja dla podopiecznych Marka Papszuna wydawała się wręcz bajeczna. W starciu z Korona wystarczył im zaledwie jeden zdobyty punkt by oficjalnie przypieczętować mistrzostwo. Wynik drugiej w tabeli Legii nie miałby wtedy już żadnego znaczenie dla Medalików. Zawodnicy Korony, która walczy o utrzymanie w elicie mieli jednak inne plany na ten mecz i od pierwszych minut pokazali, że nie tanio skóry nie sprzedadzą.
I to właśnie podopieczni Kamila Kuzery otworzyli wynik niedzielnego starcia. Z rzutu wolnego piłkę uderzył Jakub Łukowski, ta trafiła w słupek, doszło do zamieszania w polu karnym, w wyniku którego futbolówka trafiła w rękę jednego z obrońców Rakowa. Analiza VAR nie pozostawiała złudzeń i sędzia Tomasz Kwiatkowski wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Łukowski, który oddał bardzo silny strzał na bramkę Vladana Kovacevicia. Bośniak wyczuł uderzenie pomocnika Korony, ale strzał był na tyle silny, że przebił ręce golkipera gości. Scyzory prowadziły 1:0.
KORONA KIELCE PROWADZI! 𝐉𝐚𝐤𝐮𝐛 Ł𝐮𝐤𝐨𝐰𝐬𝐤𝐢 strzela z rzutu karnego! Jak zareaguje Raków?
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 7, 2023
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgkuOv pic.twitter.com/0WFIsxDu1X
Raków walczył o wyrównanie, ale nie potrafił znaleźć drogi do bramki Marcela Zapytowskiego. Częstochowianie popełniali proste błędy, za dużo było niedokładności w ich akcjach ofensywnych. Z kolei koroniarze bronili się momentami rozpaczliwie, ale za każdym razem skutecznie. Niesamowitą sytuacje oglądaliśmy za to w ostatnich sekundach gry. Zapytowski poślizgnął się przy wybijaniu piłki, ta trafiła pod nogi Vladislava Gutkovskisa, który popędził w pole karne Korony. Łotysz w fantastyczny sposób obsłużył Frana Tudora, który miał przed sobą pustą bramkę i…nie trafił. Gdyby Chorwat strzelił gola w tej sytuacji, Medaliki oficjalnie zostałyby mistrzem Polski.
Jak on tego nie trafił ⁉️ Fran Tudor mógł tym strzałem zapewnić swojej drużynie mistrzostwo Polski! Co za pudło Chorwata! 😳
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 7, 2023
📺 PKO BP Ekstraklasę możecie oglądać w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgkuOv pic.twitter.com/8fYVhijT6I
Nie jest jednak powiedziane, że to wielkie wydarzenie dla częstochowskiego klubu nie wydarzy się jeszcze dziś. Może się tak stać za sprawą pojedynku Pogoni z Legią. Jeśli Wojskowi nie wygrają w Szczecinie, sprawa mistrzostwa będzie już jasna.
Korona Kielce-Raków Częstochowa 1:0
1:0-Łukowski (36.)
1 Comment
Sex randki w Twoim mieście. Żadnych pieniędzy ani związków, wszystko jest anonimowe i poufne, rejestracja jest bezpłatna=—- https://paply.org/kiska