Zespół Michała Winiarskiego potrafił odrobić straty z pierwszego meczu ćwierćfinału Pucharu CEV, ale Asseco Resovia Rzeszów nie miała zamiaru łatwo oddać awansu do najlepszej czwórki rozgrywek.
Emocji i zmiennych nastrojów w czwartkowy wieczór w hali w Sosnowcu nie brakowało. Ekipa Aluronu CMC Warty Zawiercie w każdej z partii była zdecydowanie lepsza, wygrała mecz 3:0 i odrobiła cała stratę z pierwszego, przegranego w Rzeszowie 0:3 spotkania. Dlatego losy awansu do półfinału Pucharu CEV rozstrzygnąć musiał złoty set. W nim górą byli jednak goście i to oni pozostali w grze o europejski trofeum.
CZYTAJ TEŻ: Kibice Ruchu licznie stawią się na meczu z Legią
– Jestem naprawdę dumny z drużyny, że tak zaprezentowali się po słabszym spotkaniu w Rzeszowie. Było dużo momentów świetnej gry i to może nastrajać nas bardzo dobrze na przyszłość. Porażka w takim stylu i na tym etapie sezonu jest czymś, co może nas zahartować na przyszłość. Takie porażki rozwijają zespół lepiej, niż zwycięstwa. To będzie ciężka noc, bo graliśmy bardzo dobrze. Jeżeli Resovia wygrałaby dwa sety i odpadlibyśmy, to byłaby inna sprawa. My jednak pokazaliśmy w trzech setach bardzo dobrą grę. To jednak nie wystarczyło – przyznał Michał Winiarski, trener Aluronu CMC Warty cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Z INNYCH AREN SPORTOWYCH: Kto poprowadzi mecz Górnika Zabrze z Piastem Gliwice?
Jak wyglądało czwartkowe spotkanie? Zapraszamy do obejrzenia obszernej galerii z tego meczu. Żeby ją zobaczyć wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:19, 25:19, 25:19), złoty set 11:15
Skład Aluronu CMC Warty Zawiercie: Tavares, Butryn, Kwolek, Clevenot, Zniszczoł, Bieniek, Perry (L).