26 sierpnia oficjalnie prezesem GKS-u Katowice przestanie być Marek Szczerbowski. Jego miejsce zająć ma dotychczasowy wiceprezes zarządu, Krzysztof Nowak. Przyszły sternik wielosekcyjnego klubu określił już cel, który chciałby, aby został zrealizowany przez piłkarzy.
Na początku czerwca dotychczasowy prezes GKS-u Katowice złożył rezygnację ze swojego stanowiska. Oficjalnie funkcję tę Marek Szczerbowski przestanie pełnić 26 sierpnia, czyli w dniu czwartej rocznicy objęcia przez niego pozycji szefa zarządu wielosekcyjnego klubu.
Jego następcą zostać ma obecny wiceprezes, Krzysztof Nowak. Przyszły prezes na posiedzeniu Komisji, Kultury i Sportu zdradził cel, jaki chciałby aby zrealizowali piłkarze. Przypomnijmy, że w minionym sezonie GKS Katowice zajął 10. miejsce w Fortuna 1 Lidze. Krzysztof Nowak stwierdził, że zespół stać na podjęcie walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
– (…) Jeśli Puszcza Niepołomice, z 15-tysięcznego miasteczka, była w stanie awansować do ekstraklasy… Jestem przestrzegany przed deklaracjami, nie chcę niczego mówić na wyrost, ale powiem wprost: chciałbym, byśmy walczyli o baraże – mówił Nowak.
Katowiczanie do miejsca dającego udział w barażach stracili siedem punktów. Zdaniem Krzysztofa Nowaka klub nie był wcale daleki od walki o PKO Ekstraklasę.
– Mówię to publicznie po raz pierwszy, choć wiem, że trudności będzie wiele. Puszcza pokazała, że w barażach wszystko może się wydarzyć. Wykorzystanie trzech niestrzelonych w rundzie wiosennej rzutów karnych spowodowałoby, że mielibyśmy 7 punktów więcej, a to dałoby miejsce w szóstce. To pokazuje, że nie jest to wydumany plan, nas od barażów nie dzieliła przepaść, choć nasz budżet wcale nie był tak wysoki, a adekwatny do miejsca zajmowanego w lidze – stwierdził wiceprezes.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes GKS-u Katowice odchodzi z klubu