W Widzewie w ostatnich miesiącach doszło do bardzo wielu zmian. Jedną z nich było rozwiązanie umowy z Hilarym Gongiem już po roku współpracy. Nigeryjczyk był bardzo nieudolny w prezentowaniu rzemiosła piłkarskiego. Jak wyjawił w rozmowie jeden z byłych ważnych pracowników w klubie, ówczesny sztab szkoleniowy był bardzo przekonany do zawodnika. Dodał też, że sugerował on, iż może on sobie nie poradzić.
Widzew widział w nim gamechangera. Po roku nie ma go w klubie <[…]