– Przełamałyśmy się w trzeciej odsłonie, a przede wszystkim weszłyśmy na inny poziom emocji. Tego nam było trzeba w tym meczu. Było to złe spotkanie w naszym wykonaniu, ale tą wygraną wyrwałyśmy serduchem – powiedziała w PLS TV po zwycięstwie w Bydgoszczy rozgrywająca BKS-u, Julia Nowicka.
Bydgoskie męczarnie
Dość niespodziewanie BKS BOSTiK ZGO Bielsko-Biała był w opałach w Bydgoszczy. Przegrywał już bowiem z miejscowym Metalkas Pałacem 0:2, ale […]