– Nie o wynik chodziło w tym turnieju. Głównym celem było poznanie się na boisku i zgrywanie się, bo jesteśmy nową drużyną, która tak naprawdę w pełnym składzie jeszcze się nie spotkała, bo nie ma z nami jeszcze Erika i Andreasa – powiedział w mediach klubowych po Memoriale Arkadiusza Gołasia rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Marcin Janusz.
Mocne przetarcie przed ligąSiatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zajęli drugie miejsce w Memoriale Arkadiusza Gołasia.[…]