– Udało nam się wygrać seta i nawiązać walkę do samego końca, w czym na pewno pomogły zmiany. Jest to jakiś plus, ale nadal nic z tego nie mamy – powiedział po porażce w Lublinie na łamach strony klubowej rozgrywający GKS-u Katowice, Piotr Fenoszyn.
Jeden set to za mało
Siatkarze GKS-u Katowice nie sprawili niespodzianki w starciu z Bogdanką LUK Lublin. Podopieczni Emila Siewiorka przegrali 1:3, choć mogli pokusić się o podział łupów. – Możemy tylk[…]