Piłkarze z pola na bramce to wyższa konieczność. Każdy trener chciałby uniknąć takich sytuacji, ale czasem nie ma od tego odwrotu. W drugiej części tekstu przedstawiamy kolejne sześć przypadków.
Radosław Kałużny i Tomasz Hajto, 2008, Górnik Zabrze — Jagiellonia BiałystokJeden gracz z pola z bramce? Zdarza się rzadko. Ale… dwóch zawodników z pola w tym samym meczu? To już jakiś ewenement, a tu miał nawet miejsce w Ekstraklasie. Dwóch charakternych piłkarzy[…]