Miał dzisiaj komentator problemy z imieniem Kryspina Szcześniaka, bo dwukrotnie nazwał go Krystyną – ale to po prostu przejęzyczenie, temat bez podjazdu do Feddka – natomiast obrońca Górnika zadbał o to, by Sławek Kwiatkowski zapamiętał go należycie. Strzelił bowiem decydującą bramkę w meczu z Arką i dał swojemu zespołowi awans do 1/8 finału. W zasadzie […]