

Ruch Chorzów marzy o powrocie do PKO BP Ekstraklasy. Niebiescy muszą jednak wiosną lepiej punktować, jeśli miałoby dojść do tego jeszcze w tym sezonie. Czy pomogą w tym przygotowania w mroźnej Polsce?
Do treningów Ruch Chorzów wraca w poniedziałek 5 stycznia. W przeciwieństwie do wielu polskich klubów, ekipa Waldemara Fornalika nie będzie budować formy w Turcji czy jakimkolwiek innym zagranicznym kraju. Pierwsze dwa i pół tygodnia Niebiescy spędzą u siebie. W tym czasie 17 i 21 stycznia rozegrają dwa sparingi – z Puszczą Niepołomice i Polonią Bytom. W dniach 21-24 chorzowianie udadzą się na minizgrupowanie do… Wałbrzycha. Na powrocie zmierzą się z rezerwami Śląska Wrocław. Dalej formę szlifować będą już do startu sezonu w Chorzowie. 31 stycznia zagrają jeszcze z Odrą Opole.
CZYTAJ TEŻ: Niedoszła gwiazda ekstraklasy chce odejść z Rakowa
Do ligowego grania Ruch wróci w niedzielę 8 lutego. O 14:30 zmierzy się wówczas na Superauto.pl Stadionie Śląskim ze Śląskiem Wrocław. To może być jeden z ważniejszych meczów w walce o awans. Niebiescy zajmują obecnie 8. miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów (30), co ich najbliższy rywal, który zajmuje aktualnie… siódmą lokatę. Taki sam dorobek punktowy ma również szósta w stawce Wieczysta Kraków, a to właśnie drużyny z miejsc 3-6 zagrają w barażach o ostatnie dające awans do PKO BP Ekstraklasy miejsce. Na lokatach premiowanych bezpośrednią promocją znajdują się obecnie niedościgniona Wisła Kraków (43 punkty) i rewelacyjny beniaminek rozgrywek Polonia Bytom (34).
NIE PRZEGAP: Górnik szuka wzmocnień. W Hiszpanii i Brazylii