Piłkarze Piasta Gliwice marzenia o zwycięstwie Pucharze Polski muszą odłożyć na kolejny rok. Podopieczni trenera Vukovicia zostali wyeliminowani w półfinale przez krakowską Wisłę.
Piłkarze Piasta Gliwice nie mają za sobą udanego miesiąca. Na pięć spotkań rozegranych w marcu wygrali zaledwie raz. Nastroje fanów gliwiczanie mogli poprawić jednak awansując do finału Pucharu Polski, tym bardziej, że przeciwnikiem Piasta była pierwszoligowa Wisła Kraków.
Piast fatalnie wszedł w ten mecz i stracił bramkę już w pierwszej akcji tego meczu. Szymon Sobczak wykorzystał dogranie z prawej strony boiska i z bliska wpakował piłkę do siatki gliwiczan. Nadzieja dla fanów gości była jeszcze w VARze, ale po analizie arbitrzy nie dopatrzyli się żadnego przewinienia.
W 23. minucie niewiele pomylił się Patryk Dziczek, która starał się skorzystać z dośrodkowania Damiana Kądziora. Piłka minęła jednak słupek bramki Wisły. Co nie udało się Piastowi, zrobiła Wisła. W 37. minucie futbolówka odbiła się od Mosóra, a dopadł do niej Jesus Alfaro i podwyższył na 2:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część meczu w Krakowie.
Po zmianie stron Wisła nastawiła się bardziej na obronę wyniku i wyczekiwała swoich szans w kontratakach. Piast dłużej utrzymywał się przy piłce, ale ciężko powiedzieć, że mieliśmy do czynienia z oblężeniem bramki pierwszoligowca. Gliwiczan stać było tylko na jedno trafienie tego dnia. W 54. minucie Ariel Mosór głową pokonał Ratona.
Do finału awansowała Wisła Kraków, która w ćwierćfinale uporała się w kontrowersyjnych okolicznościach z innych ekstraklasowiczem, Widzewem Łódź.
Wisła Kraków 2:1 Piast Gliwice
1:0 – Szymon Sobczak 1′
2:0 – Jesus Alfaro 37′
2:1 – Ariel Mosór 54′
Wisła: Raton – Jaroch, Uryga, Colley, Szot – Duda, Carbo – Alfaro (Kutwa 90+1′), Goku (Bregu 58′), Villar (Baena 69′) – Sobczak (Żyro 90+1′)
Piast: Plach – Pyrka, Mosór, Czerwiński, Huk (Mokwa 46′) – Kądzior (Krykun 59′), Tomasiewicz (Szczepański 46′), Kostadinov, Dziczek, Ameyaw – Piasecki (Wilczek 77′)