Piłkarze Piasta Gliwice przegrali na własnym terenie z Lechem Poznań 1:2 w pierwszym meczu sezonu 2023/2024.
Gliwiczanie wiosną zeszłego sezonu prezentowali się momentami wybitnie. Aleksandarowi Vukoviciowi udało się odmienić zespół i wszyscy liczyli na to, że uda mu się także dobrze rozpocząć jesień, z którą w Piaście mają złe wspomnienia z poprzednich lat. Na start ligi Piastunki otrzymały jednak jednego z najtrudniejszych możliwych rywali-Lech Poznań. Brązowy medalista poprzedniego sezonu ma ambitne plany i liczy się dla niego w tym roku tylko tytuł mistrzowski.
Mimo to, to właśnie Piast pierwszy objął prowadzenie w sobotnim meczu w Gliwicach. W polu karnym Kolejorza sfaulowany został Michael Ameyaw, a „jedenastkę” na gola w 43. minucie zamienił Patryk Dziczek. Początek drugiej części gry zaczął się jednak rewelacyjnie dla drużyny przyjezdnych, którzy po 40. sekundach gry doprowadzili do wyrównania. Zrobił to Filip Marchwiński, który po następnych kilku minutach cieszył się już z drugiego gola. Wykorzystał on cudowne dośrodkowanie od Kristoffera Velde i Lech prowadził 2:1. Zawodnicy „Vuko” szukali wyrównania, najbliżej byli…w 100. minucie, ale Pyrka przestrzelił z najbliższej odległości. Piast przegrywa na inaugurację sezonu, ale mimo to wydaje się, że może patrzeć w przyszłość z optymizmem. Kolejorz był dziś po prostu bardziej jakościową drużyna.
Piast Gliwice-Lech Poznań 1:2
ZOBACZ TAKŻE>>>Mistrz bezbłędny! Raków demoluje Jagę