Ruch Chorzów przegrał w Mielcu ze Stalą 1:3.
Po świetnym w wykonaniu Niebieskich meczu derbowych z Piastem, wszyscy liczyli, że chorzowianie pójdą za ciosem i zapunktują w Mielcu. Niestety, wszystko pokrzyżował wirus, który mocno osłabił ekipę Janusza Niedźwiedzia. Było to widać w wyjściowej „11” Ruchu, ale i w grze. Czternastokrotni mistrzowie Polski walczyli, ale punktów nie udało się zdobyć. Niebiescy przegrali 1:3, a jedyną bramkę dla beniaminka zdobył Josema. Postawę swojego zespołu na pomeczowej konferencji pochwalił trener Janusz Niedźwiedź:
– Chciałbym zacząć od gratulacji dla mojego zespołu za heroiczną postawę i za to, co się wydarzyło od wczoraj. Byliśmy zdziesiątkowani, ci którzy wyszli na boisko wykazali się wielkim hartem ducha. Nie przypominam sobie, by jednocześnie 15 zawodników zmagało się z takimi dolegliwościami. Mimo to wyszliśmy i podjęliśmy walkę – powiedział.
Stal Mielec – Ruch Chorzów 3:1