

Broniący się przed spadkiem z Betclic 2 Ligi Rekord Bielsko-Biała tuż przed świętami zatrudnił nowego trenera. Czy uda mu się odmienić grę drużyny, która balansuje na krawędzi degradacji?
Za utrzymanie Rekordu na szczeblu centralnym odpowiadać ma od nowego roku Piotr Tworek. Czeka go trudne zadanie, bo jego nowy zespół zajmuje obecnie 15. miejsce w tabeli Betclic 2 Ligi. Jest więc na pierwszej pozycji spadkowej, do baraży o utrzymanie traci punkt, a do bezpiecznej lokaty 3. Z drugiej strony, od baraży o awans do Betclic 1 Ligi dzieli go tylko 5 oczek, więc dobry początek wiosny mógłby odmienić sytuację drużyny diametralnie.
CZYTAJ TEŻ: Polska zima Ruchu. Chorzowianie za tydzień wracają
– Runda wiosenna będzie dla nas bardzo trudna. Wiemy, w którym miejscu się znajdujemy, natomiast patrzeć zamierzamy tylko do przodu – podkreślił nowy szkoleniowiec Rekordu, który w przeszłości prowadził między innymi Miedź Legnica, Wartę Poznań czy Śląsk Wrocław, a ostatnio Kotwicę Kołobrzeg.
Trener Rekordu zaznacza, że wie już sporo o swoim nowym zespole. Niektórych piłkarzy zna osobiście, innych z analiz. Zdaje sobie też sprawę, co musi zmienić w drużynie, żeby ta zaczęła grać na miarę oczekiwań i możliwości.
– To, co mogę obiecać, to na pewno ma to być zespół, który od samego początku do końca, ma – kolokwialnie mówiąc – gryźć trawę. Będę chciał stworzyć drużynę lepiej broniącą. Mamy 35 straconych bramek, na pewno musimy to poprawić. Ale tych zawodników, którymi dysponujemy, stać też na więcej strzelanych goli. Chcę, żeby drużyna miała radość z gry i od początku wiedziała, jaki przyświeca nam cel – wyjaśnił Tworek w pierwszej rozmowie z klubowymi mediami.
NIE PRZEGAP: Górnik szuka wzmocnień. W Hiszpanii i Brazylii?