Piast Gliwice przegrał z Rakowem Częstochowa, mimo w 70. minucie prowadził 2:1 i miał rzut karny.
W Gliwicach 4,5 tysiąca kibiców obejrzało bardzo ciekawy i emocjonujący mecz. Piast dwukrotnie prowadził jedną bramką, a w 70. minucie mógł i powinien dwiema, bo miał rzut karny. Już w 5. minucie kapitalnie z rzutu wolnego strzelił Michał Chrapek. Po półgodzinie mogło być 2:0, jednak bramkarz Rakowa w znakomitym stylu złapał na linii piłkę po główce Patryka Sokołowskiego.
Goście odpowiedzieli golem Mateusza Wdowiaka, który popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego. Później groźniejszy był Raków, jednak świetnie spisywał się Frantisek Plach. Czech fantastycznie bronił po uderzeniach Iviego Lopeza z rzutów wolnych.
W 66. minucie Piast przeprowadził składną akcję: Martin Konczkowski dośrodkował, a Sokołowski z bliska wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. Cztery minuty później powinno być 3:1, bo po faulu na Jakubie Holubku sędzia podyktował rzut karny. Patryk Lipski strzelił jednak słabo i Vladan Kovacević złapał piłkę. Raków błyskawicznie skontrował i wyrównał.
Częstochowianie na tym nie poprzestali i w 75. minucie prowadzili. Gol padł z jedenastki podyktowanej za faul Holubka na Wiktorze Długoszu. Lopez nie dał szans Plachowi. Wyrównać mógł Sokołowski, ale po jego główce bramkarz Rakowa zdołał wybić piłkę.
W Piaście zadebiutował Damian Kądzior, jednak nic nie pokazał.
Gole: Chrapek 5., Sokołowski 66. – Wdowiak 43., Długosz 71., Lopez 75., z karnego
Piast: Plach – Konczkowski, Huk, J. Czerwiński, Holubek – Chrapek, Sokołowski – Pyrka (80. Ameyaw), Alves (25. Steczyk, 80. Kądzior), Vida (46. Lipski) – Żyro (66. Toril)
Raków: Kovacević – Arsenić, Niewulis, Tudor – Papanikolaou (67. Cebula), Poletanović, Szelągowski (63. Długosz), Kun – Lopez, Wdowiak (83. Wilusz) – Gutkovskis (63. A. Guedes, 83. Musiolik)