Nieporozumienia i konflikty, czyli Zagłębie Sosnowiec

Zamieszania w Zagłębiu Sosnowiec ciąg dalszy. Dzień po przywróceniu Szymona Sobczaka do kadry pierwszej drużyny, ta miała rzekomo nie wyjść na trening. Ostatecznie wyszła, choć nie brak plotek na temat konfliktu wewnątrz drużyny. 

Dzisiejsze zajęcia miały się odbyć jak zwykle punktualnie o godzinie 11. Rozpoczęły się jednak z pewnym opóźnieniem. Jaki był tego powód?

Mówiło się o rzekomych rozmowach piłkarzy na temat wcześniejszych zajść z Szymonem Sobczakiem w roli głównej, wcześniej pojawiały się pogłoski na temat konfliktu piłkarzy z trenerem, Arturem Skowronkiem, a według Gazety Wyborczej zawodnicy są skonfliktowani z zarządem klubu. 

„Obok takich spraw nie można przejść obojętnie”

W godzinach popołudniowych Zagłębie Sosnowiec opublikowało komunikat na temat bieżących spraw klubu, z którego wynika, że trening został opóźniony z powodu rozmów wewnątrz grupy piłkarzy na temat rzekomego konfliktu w drużynie.

„W środę odbyło się spotkanie pomiędzy prezydentem miasta Sosnowca Arkadiuszem Chęcińskim oraz przedstawicielami zarządu Zagłębie S.A. i radą drużyny” – czytamy w treści komunikatu. Poniżej prezentujemy stanowisko Miasta wyrażone przez prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego:

„Obok takich spraw nie można przejść obojętnie. To, co dzieje się w Zagłębiu Sosnowiec, finansowanym przede wszystkim z miejskich pieniędzy, w profesjonalnym klubie nie powinno mieć miejsca! Spotkałem się z radą drużyny, ale też prezesem i wiceprezesem klubu.

Spotkanie było trudne. Pierwsza i podstawowa informacja – ani trener, ani zawodnicy, wbrew medialnym doniesieniom, nie protestowali. Dzisiaj odbyło się spotkanie zawodników ws. tego, co się dzieje, rzekomym konflikcie, a zaraz po nim wyszli na trening zgodnie z harmonogramem.

Otrzymałem jasne zapewnienie, że nie było żadnego działania przeciwko komukolwiek w klubie, a w szczególności wobec trenera i sztabu trenerskiego.

Co ciekawa, rada drużyny mówi jasno: atmosfera w szatni jest bardzo dobra, a wśród doświadczonych zawodników panuje wręcz przekonanie, że w wielu poprzednich klubach takiej nie było. Oczywiście, panuje rozczarowanie wynikami, co jest uzasadnione.

Po zakończeniu treningów na pewno dojdzie także do spotkanie ze sztabem. Wiecie, że jestem kibicem, kocham Zagłębie, ale naprawdę nie chcę się wtrącać w prace klubu, szczególnie na poziomie sportowym. Moje odczucie jednak jest takie, że po prostu dobrze nie jest. Przy tym szczęściu, jakie mieliśmy jesienią, Zagłębie powinno znajdować w tabeli wyżej – chociażby w szóstce. Przez ostatnie 3 lata nie mieliśmy w sumie tyle szczęścia, co w ciągu ostatnich miesięcy, ale szczęściu trzeba też pomóc. Tego brakowało.

Jesteśmy bliscy podjęcia decyzji, ale żeby mieć pełen obraz sprawy, muszę odbyć jeszcze kilka spotkań i rozmów. Mogę Was zapewnić, że decyzje zostaną podjęte w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin.”

Sobczak nie zmienia zdania

Szymon Sobczak został przywrócony do zespołu wczoraj decyzją zarządu. Jak sam napisał w swoich mediach społecznościowych – nie zamierza zmieniać decyzji i w dalszym ciągu pragnie rozwiązać umowę z klubem za porozumieniem stron. 

Tego samego dnia nowe światło na sprawę rzucił znany użytkownik Twittera i felietonista Goal.pl, Janekx89, donosząc, iż Szymon Sobczak został tydzień temu odsunięty od drużyny z powodu konfliktu z Szymonem Pawłowskim. Trener Artur Skowronek miał ponoć wziąć całą sprawę na siebie, by wzmocnić swoją pozycję, gdyż pojawiały się głosy o możliwym powrocie na trenerską ławkę Dariusza Dudka.

Janekx89 potwierdził też wcześniejsze doniesienia o zainteresowaniu piłkarzem Podbeskidzia Bielsko-Biała, a także dodał, iż napastnikiem interesuje się również Wieczysta Kraków. Łódzka Gazeta Wyborcza pisała niedawno o rzekomym zainteresowaniu ŁKS-u Łódź, ale wydaje się, iż nie jest to prawdą.