Napastnik zostaje w Ruchu Chorzów.
Fani Ruchu Chorzów martwili się, że Soma Novothny pójdzie drogą Josemy i po spadku z ekstraklasy zmieni drużynę, na którąś ze śląskich klubów ekstraklasy. Kontrakt Węgra kończył się 30 czerwca 2024 roku. I jak sam przyznał, mógł przebierać w ofertach.
– Miałem sporo ofert, przede wszystkim z Węgier i Polski. Jak powiedziałem w moim ostatnim wywiadzie po meczu z Cracovią, w Ruchu – wśród tych kibiców, tego klubu, tego sztabu – czuję się jak w domu. Przez całe lato byłem w kontakcie z prezydentem miasta, prezesem Siemianowskim, „Fosą”, trenerami. Dali mi do zrozumienia, jak mocno na mnie liczą. Chciałem tu dalej grać, czuję się tu potrzebny. Występowaliśmy w Ekstraklasie, teraz przed nami pierwsza liga. Wierzę, że to będzie tylko jeden rok i wrócimy – powiedział Novothny.
Wygasająca 30 czerwca umowa Węgra tuż przed wyjazdem na zgrupowanie do Buska-Zdroju została przedłużona o 3 lata, do 30.06.2027, dlatego będzie mógł przepracować zgrupowanie z całym zespołem. Soma w Ruchu rozegrał 13 meczów, w których strzelił cztery gole.
– Zatrzymanie Somy było jednym z naszych priorytetów na to okienko transferowe, dlatego cieszymy się, że doszliśmy do porozumienia w sprawie nowej umowy. Tak naprawdę rozmowy zaczęły się, gdy jeszcze razem graliśmy. Już wtedy namawiałem go, by został z nami. To taki napastnik, którego widziałaby u siebie zapewne większość drużyn również w Ekstraklasie. W rundzie wiosennej pokazał jakość, determinację. Liczymy, że będzie bardzo ważnym ogniwem zespołu w nowym sezonie – dodał Tomasz Foszmańczyk, dyrektor sportowy Ruchu.