Nowy przyjmujący Jastrzębskiego Węgla. Prosto z reprezentacji Francji.
Nowym zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla został 29-letni przyjmujący reprezentacji Francji Timothée Carle.
– Najważniejszy powód, który skłonił mnie do przyjścia do Jastrzębia, to gra w najlepszych rozgrywkach na świecie i w jednej z najlepszych drużyn w tej lidze, która ma cztery cele, by wygrać każde z możliwych trofeów – mówi śmiało nowy gracz drużyny mistrzów Polski.
Carle jest dziesiątym Francuzem, który będzie reprezentował barwy Jastrzębskiego Węgla. – Wielu francuskich graczy występowało w ostatnich latach w Jastrzębskim Węglu. Oczywiście, pytałem ich o ich doświadczenia z gry w tym klubie i każdy z nich twierdził, że to była najlepsza drużyna w Polsce, klub był superprofesjonalny, a atmosfera w hali była wspaniała. W związku z tym czuję ekscytację – podkreśla nowy zawodnik Jastrzębskiego Węgla.
Timothée Carle jest reprezentantem swojego kraju. Z „Trójkolorowymi” brał udział m.in. w trzech turniejach Mistrzostw Europy.
Pochodzący z La Seyne-sur-Mer w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże rozpoczął swoją karierę w Narodowym Centrum Siatkówki. Pierwszym profesjonalnym klubem Carle był AS Cannes VB, w którym grał przez trzy sezony, a następnie trafił na dwa lata do GFC Ajaccio VB. Z obydwoma zespołami bił się o medale w lidze francuskiej.
Pierwszym zagranicznym klubem Timothéego było włoskie Tonno Callipo Vibo Valentia, w którym grał przez rok. Najbardziej znany publiczności jest jednak z występów Berlin Recycling Volleys, w którym łącznie spędził cztery lata, czterokrotnie zdobywając mistrzostwo i Superpuchar Niemiec, a także dwa razy krajowy Puchar. Z niemieckim klubem brał udział również w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Teraz zadebiutuje w PlusLidze. – Moje oczekiwania co do przyszłego sezonu są takie, by grać na możliwie najwyższym poziomie, kontynuować zwycięską passę na każdym polu i pójść o krok dalej w Lidze Mistrzów – mówi Carle.
– Od czasu kiedy pełnię funkcję prezesa Klubu, do Jastrzębskiego Węgla trafiło siedmiu zawodników z Francji. Mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że za każdym razem był to transfer trafiony, chociaż w niektórych przypadkach kibice w to powątpiewali. Siatkarze znad Sekwany dobrze się u nas odnajdują, a że do tego prezentują wysoką jakość sportową, to jest to z korzyścią dla obu stron. Mam nadzieję, że Timothée Carle również okaże się transferowym strzałem w dziesiątkę – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.