Środkowy pomocnik Ruchu Chorzów zerwał więzadło krzyżowe przednie w sobotnim meczu z łódzkim Widzewem i czeka go kilkumiesięczna przerwa od gry w piłkę.
Patryk Sikora, bo o nim właśnie mowa w sobotnim Meczu Przyjaźni z Widzewem Łódź został zniesiony na noszach w końcowych fragmentach spotkania. Kontuzja wyglądała na poważną i taka też się okazała. Jest to kolejny tego typu uraz w przypadku pomocnika chorzowskiego klubu.
– Badania wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego ACL w prawym kolanie. W przypadku Patryka to ponowne zerwanie, czeka go rekonstrukcja. W czwartek przejdzie zabieg. Nigdy nie da się tego sprecyzować dokładnie, ale okres rekonwalescencji przed powrotem do gry potrwa minimum sześć miesięcy – mówi Filip Czapla, fizjoterapeuta Ruchu.
W marcowym spotkaniu z Piastem Gliwice zdobył swoją premierową bramkę w PKO BP Ekstraklasie. Teraz czeka go kilkumiesięczna przerwa od gry w piłkę.